Kilka słów o zainteresowaniu regionem Podhala...

Podhale to miejsce niezwykłe, nie tylko ze względu na swoje położenie geograficzne i walory klimatyczne, ale jego wyjątkowość bierze się z jego charakteru, uroku miejsc, języka, a przede wszystkim ludzi, którzy zamieszkują to miejsce.

Najważniejszym czynnikiem przyciągającym na Podhale były i są Tatry. To one sprawiają, że region ten jest taki wyjątkowy. Już Józef Ignacy Kraszewski, przebywający na Podhalu w 1866 roku, był oczarowany Zakopanem, pisał: Kraj ubogi, lud żyje nabiałem i owsianymi plackami, trudno dostać nawet chleba i kartofli, ale co za cudne widoki [1]. Kolejnym czynnikiem wyróżniającym to miejsce jest charakter mieszkańców tego regionu. Stara tradycyjna kultura góralska, pielęgnowana przez miejscową ludność, zafascynowała przybyszów z zewnątrz [2].

Podhale

Podhale ze względu na swą specyfikę geograficzną (mała urodzajność gleb, trudny dostęp) nie stanowił obszaru zachęcającego dla osadniczego rolnictwa. Lokalny mikroklimat należał do najostrzejszych i najbardziej kapryśnych. Spowodowane to było m.in. dużym wzniesieniem nad poziomem morza oraz bezpośrednim sąsiedztwem Tatr z klimatem alpejskim. Liche, kamieniste i ciężkie w obróbce gleby nie stwarzały korzystnych warunków dla rozwoju rolnictwa. Głód był zatem częstym zjawiskiem. Zwarte osadnictwo pojawiło się dopiero w XIV wieku (tylko w częściach północnych Podhala). Południowe krańce stały się terenem wędrujących grup pasterzy wołoskich, którzy ok. XIII i XIV wieku zaczęli się tu pojawiać. Ludność pasterska, która przybywała na te tereny zakładała wsie lub osiedlała się w miejscowościach już istniejących. Elementy kultury pasterskiej przyniesione przez osadników wołoskich w nowych warunkach kontaktu z kulturą ludności rolniczej niewątpliwie wpłynęły na specyfikę i odrębność folkloru Podhala [3].

Górale podhalańscy są najbardziej znaną grupą górali polskich. Rola Tatr i Zakopanego w kulturze polskiej, to główne czynniki, dzięki którym grupa ta jest tak rozpoznawalna. Liczne przyjazdy uczonych, artystów, literatów i badaczy folkloru przyczyniły się do powstania stylu zakopiańskiego w kulturze i sztuce. Przybywali oni od lat 30. XIX wieku na Podhale (szczególne nasilenie to przełom XIX i XX wieku). Jedni odwiedzali ten region niezwykle często, inni wiązali się z nim na stałe, czerpiąc inspirację z miejscowej tradycji, następnie starali się rozwijać ją w uprawianych przez siebie dyscyplinach naukowych i artystycznych [4]. Można powiedzieć, że ta aktywność ludzi z zewnątrz przyczyniła się na Podhalu do utrwalenia i podtrzymania przez górali niepowtarzalnego stylu w sztuce, budownictwie, literaturze, muzyce.

Do grona wybitnych postaci, zachwyconych pięknem regionu Podhala należeli m.in.: Karol Szymanowski, Stanisław Witkiewicz, Jan Kasprowicz, Władysław Matlakowski, Władysław Orkan, Kazimierz Przerwa-Tetmajer, Helena Modrzejewska, Stanisław Ignacy Witkiewicz - Witkacy, Juliusz Zborowski i inni. Stanisław Witkiewicz interesował się przede wszystkim architekturą ludową, czego efektem było stworzenie tzw. stylu zakopiańskiego, zwanego także podhalańskim lub witkiewiczowskim [5]. Dzięki wybitnym przedstawicielom inteligencji miejskiej, którzy byli pod wielkim wrażeniem podhalańskiego folkloru nastąpił proces samouświadomienia sobie przez górali wartości własnej kultury, co w efekcie doprowadziło do zjawiska, które można nazwać modą na góralszczyznę [6].

Po II wojnie światowej folklor nabrał wartości handlowej (co w oczach górali podniosło jego wartość). W tym miejscu trzeba wspomnieć o działalności Cepelii [7], która systematycznie skupowała i rozprowadzała wyroby góralskiego rzemiosła artystycznego. Na uwagę zasługują również stworzone w tym czasie zespoły regionalne. Takie działania utwierdzały ludność Podhala w tym, że ich folklor i sztuka posiadają wartości, które należy świadomie kultywować i uprawiać [8].

Folklor obecny jest niemal na każdym kroku. To stroje, muzyka, tańce, budownictwo, stanowiły i nadal stanowią o atrakcyjności regionu Podhala. Oprócz walorów krajobrazowych jest to najlepsza wizytówka przyciągająca turystów i gości w te strony.


Początki zainteresowania sztuka ludową...

Podhalański folklor jest wciąż prężny, niezwykle bogaty - obyczaje, tańce, pieśni, gwara oraz jakże piękna sztuka ludowa to te elementy, które sprawiają, że kto raz odwiedzi ten region, szybko powraca ponownie. Kultura góralska łączy to, co tradycyjne i niezmienne, z tym co nowe, wynikające z ducha czasu [9]. Kultura i wiara przenikają się wzajemnie i uzupełniają. Jak często powtarzał ks. Józef Tischner - kultura góralska jest wielka nie przez to, że jest góralska, ale przez to (...), że z niej promienieje prawda, prawda o człowieku, o jego miłości, o jego wierze, o jego nadziei [10].

Na Skalnym Podhalu panowały trudne warunki fizjograficzne i klimatyczne, rolnictwo i hodowla nie dawały wystarczających podstaw egzystencji, dlatego też mieszkańcy musieli poszukiwać dodatkowych źródeł utrzymania i zarobkowania. Górale ze względu na swą wszechstronność, szeroki wachlarz umiejętności, jak również wrodzone zdolności znajdywali sposoby na to, by sobie dopomóc. Pewne predyspozycje rękodzielnicze często przekazywane były z pokolenia na pokolenie. Wielu wytwórców uważa się za samouków, ale większość podpatrywała działalność sąsiadów czy znajomych, od nich uczyła się danego fachu.

Termin "rzemiosło" traktowany jest tutaj jako pojęcie umowne, które to obejmuje rękodzieła uprawiane w formie zajęcia tzw. przemysłu domowego lub zawodu rzemieślniczego. Głównym tematem filmu będą dziedziny wytwórczości tradycyjnej, które uprawiane są do dziś. Wiele miejsca poświęcono także dziedzinom rękodzieła, których wytwory można rozpatrywać od strony artystycznej.

Rzemiosła można pogrupować ze względu na podstawowy, użyty do wyrobu surowiec. Możemy więc wyróżnić rzemiosła związane z obróbką:

Ponadto:

Zajmowano się także:

Rzemiosła, o których tutaj mowa, oraz umiejętności były niezbędną częścią codziennego życia w dawnej wsi. Samowystarczalność gospodarstwa wiejskiego opierała się przede wszystkim na rodzinnej organizacji pracy. Każdy członek rodziny zgodnie ze swoimi możliwościami i zdolnościami pracował na rzecz wspólnoty. W chwilach wolnych od prac związanych z rolnictwem i hodowlą starano się nie dopuszczać do marnowania czasu. Toteż każda wolna chwila była odpowiednio zagospodarowana. Obowiązywał pewien podział pracy. Kobiety (poza pracami rolnymi i hodowlanymi) odpowiedzialne były za przygotowywanie posiłków, obróbkę włókna, zajmowały się tkactwem, szyciem bielizny i codziennych ubrań. Mężczyźni zaś zajmowali się obróbką drewna, pracami rymarskimi, szewskimi itp. Zjawisko samowystarczalności wiązało się także z konserwatywnym stosunkiem chłopów do wszelkich zmian. Tak więc wiele potrzebnych przedmiotów wytwarzali oni własnymi sposobami. Do dyspozycji chłopów był prosty, ubogi warsztat, niemniej jednak troska o formę i optymalną funkcjonalność wymuszała konieczność nauczenia się perfekcyjnego posługiwania się narzędziami i zgłębienia wiedzy dotyczącej tajników używanego surowca [11].

Ważne jest tu także rozróżnienie wytworów wykonywanych na własne potrzeby, a więc odpowiadających potrzebom estetycznym wykonawcy oraz panującej modzie w jego środowisku, od tych zamawianych z zewnątrz przez indywidualnych kupców, klientów.

Koniecznie trzeba podkreślić, że wyroby wiejskich fachowców urzekały pięknem i nierzadko osiągały wysokie walory artystyczne. Błędne jest mniemanie, że dawne, prymitywne warunki życia w chłopskim domostwie nie sprzyjały głębokiemu odczuwaniu piękna.

W dzisiejszych czasach pamięć o tradycyjnych rzemiosłach coraz szybciej ulega zatraceniu. XXI wiek to czas pośpiechu, czas kiedy wszystko możemy dostać za pomocą kliknięcia "myszką", nie zastanawiamy się więc nad tym, co było...

Na Podhalu jest wiele osób, którym tradycyjne umiejętności rękodzielnicze są niezwykle bliskie. Twórcy ci nadal kontynuują prace swoich przodków, a wielu przekazuje je z pokolenia na pokolenie, dbając o dziedzictwo kulturowe naszego regionu. Wydaje mi się, że niektórzy nie zastanawiają się nad tym, ile czasu, cierpliwości i pracy wymaga wykonanie danego przedmiotu. Często osoby, które nie mają z tym do czynienia, nie potrafią docenić mozolności i pieczołowitości wykonania, lecz bardzo łatwo przychodzi im ocenianie, a jeszcze bardziej krytyka wcale niewygórowanej ceny danego przedmiotu.

Powinniśmy cieszyć się, że są jeszcze takie osoby, które kontynuują dawne umiejętności. To od nich możemy się uczyć. W czasach, kiedy wszystko zamyka się do jednego "globalnego" worka, zwróćmy się w stronę indywidualności, rzeczy nieprzemysłowych, innych niż wszystkie, jedynych w swoim rodzaju. To właśnie możemy znaleźć w ludowej twórczości. Nie przypadkowo także w ostatnim czasie wzrosła moda na tzw. etnodesigne. Szukamy tego co dawne, inspirujemy się folklorem, w szerokim tego słowa znaczeniu. Zainteresowanie naszą polską sztuką ludową świadczy także o tym, że jest to jeden z istotnych elementów kultury narodowej. Dziś, często przy różnego rodzaju imprezach plenerowych, festiwalach czy festynach możemy spotkać się z kiermaszem twórców ludowych. Nie przechodźmy obojętnie, zajrzyjmy do nich, zapytajmy czym się zajmują, dotknijmy wyrobów, a zapewne przy bliższym poznaniu docenimy obecność tych wiejskich fachowców, którzy wkładają wiele pracy, czasu i wysiłku w działania, które przede wszystkim podyktowane są wewnętrzną potrzebą serca.

mgr Ewa Nędza-Kubiniec

  1. K. Wierzbiański: O przeobrażeniach i funkcji prozy ludowej na Skalnym Podhalu w latach 1900-1962. W: Życie i folklor pasterzy Tatr Polskich i Podhala. Red.: Antoniewicz Włodzimierz, Tom VII, Wyd. PAN, Wrocław-Warszawa-Kraków 1967, s. 160.
  2. A. Podraza: Fenomen Zakopanego. W: Zakopane. Czterysta lat dziejów. Red.: D. Tylkowa. Wyd. Krajowa Agencja Wydawnicza, Kraków 1991, s. 15.
  3. K. Wierzbiański: O przeobrażeniach..., s. 250.
  4. Śpiewnik górali polskich. Wyd. Władysław Motyka i Beskidzkie Towarzystwo Oświatowe. Milówka 2004, s. 172.
  5. Podhale. Tradycja we współczesnej kulturze wsi. Red. D. Tylkowa Instytut Archeologii i Etnologii PAN. Kraków 2000, s. 36-37.
  6. K. Wierzbiański: O przeobrażeniach..., s. 266.
  7. Cepelia (Centrala Przemysłu Ludowego i Artystycznego) CPLiA - nieistniejąca już spółdzielnia rękodzieła ludowego oraz placówki handlowe zajmujące się zbytem towarów produkowanych w owych spółdzielniach, wykonywanych bądź inspirowanych twórczością polskich artystów ludowych. Istniała w latach 1949-1990. W związku z transformacją gospodarczą zostało przeprowadzone wobec niej postępowanie upadłościowe. Na jej bazie powstały trzy inne: 1. Izba Gospodarcza Rękodzieła Ludowego i Artystycznego "CEPELIA", 2. Fundacja CEPELIA Polska Sztuka i Rękodzieło, 3. CEPELIA Polska Sztuka i Rękodzieło Spółka z o.o.
  8. K. Wierzbiański: O przeobrażeniach..., s. 266.
  9. Śpiewnik górali..., s. 6.
  10. Źródło internetowe: http://teofil.dominikanie.pl/main/index.php/kontent/view/110/81/
  11. Z. A. Skuza: Ginące zawody w Polsce. Wyd. Sport i Turystyka MUZA S.A. Warszawa 2008, s. 8-9.
UE Podhalańska Lokalna Grupa Działania WATRA LEADER Program Rozwoju Obszarów Wiejskich
Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich w ramach PROW 2007-2013